Publikacja pochodzi z bazy Polskiej Biblioteki Internetowej.
Książka cyfrowa została przygotowana w najwygodniejszym formacie ePub, który umożliwia komfortowy odczyt na większości czytników e-booków na świecie wspierających standard ePub oraz w aplikacjach mobilnych na telefonach, tabletach itp. Format umożliwia intuicyjną zmianę układu tekstu, powiększania i pomniejszania rozmiaru czcionki.
Ciesz...
Zbiór utworów dramatycznych Artura Oppmana. Artur Oppman to poeta polski okresu Młodej Polski pisujący pod pseudonimem Or-Ot. Młodzieńcze utwory poety były drukowane w Kurierze Warszawskim, Wędrowcu i Kurierze Codziennym, które promowały młode talenty. W latach 1883-1885 publikował swoje utwory również w Tygodniku Ilustrowanym, Kłosach i Świcie.
Wprost owładnięty kultem wielkości, bohaterstwa i patosem...
Czy pocałunek pod jemiołą zawsze przynosi szczęście?
Joanna jest szczęśliwą mężatką. Nie przeszkadzają jej nawet staroświeckie poglądy jej męża dotyczące tego, jak powinna wyglądać i zachowywać się jego żona. Musi mieć długie włosy, zapinać guziki bluzki niemal pod samą szyję i zawsze trzymać w ręce najważniejszy atrybut domowego ogniska - ściereczkę do kurzu. Wszystko jednak się zmienia, gdy Joanna...
Wielowątkowa opowieść o czterech pokoleniach tej samej rodziny rozpierzchłej po wielu krajach, na tle wydarzeń historycznych ostatnich kilkudziesięciu lat.
Laura pochodzi z dobrej rodziny. Mimo że wychowały ją staroświeckie w swych poglądach ciotki, jest wdzięczna za mądrość i rozwagę, które wyniosła z domu. Wie, że w jej rzymskiej, szanowanej, pełnej tradycji familii nie ma miejsca na skandale, dlatego...
Bolesław Londyński pisał także pod pseudonimami: M. Rościszewski oraz Bruno Las. Urodził się 5 stycznia 1855 w Radzyniu Podlaskim a zmarł 30 września 1928 w Poznaniu. Był autorem tłumaczeń na język polski (przełożył m.in. Cyrano de Bergeraca ) oraz autorem wielu podręczników dobrego wychowania i bajek dla dzieci.
Miło nam zaprosić Państwa do zapoznania się z kolejnymi bajkami Bolesława Londyńskiego...
Z krawatem jednak pomylił się. Było to o cały rok później, nie październik 39 a październik 40 roku. Wówczas to zaprzestał noszenia krawatów. Na sugestie, tak to oględnie można nazwać, niejakiego Boczkowskiego. Kim był ów Boczkowski? I jaki był jego wpływ na życie Jassmonta? Otóż pan Mateusz, może Marian, nie, jednak Mateusz Boczkowski, sama poczciwość, dał zatrudnienie Jassmontowi w swoim tartaczku...